Strona:Poezje Wiktora Gomulickiego.djvu/219

Ta strona została przepisana.
PIOŁUNY.


I.

Nie mówcie mi, że to jest boża wola...
Nie mówcie mi, że się ukorzyć mam...
W mem sercu rodzi bunt każda wielka niedola,
Kołatać o nią śmiał-bym do samych nieba bram.

Nie mówcie mi, że życie — marnym kształtem,
Który przerabia śmierć na gwiazdę i na mgłę —
Ja złe nazywam złem. ja śmierć nazywam gwałtem,
I tytanowy protest Bogu ślę!