Ta strona została przepisana.
JESIENIĄ.
Powiędły róże,
Zczerniało wino...
Deszczu łzy duże
Po szybach płyną.
Z lampy ogniska
Smutny blask pada;
Martwo połyska
Książek gromada.
Wkoło noc głucha,
Cicho, jak w grobie...
Żywego ducha
Nie mam przy sobie.
Myśl w przyszłość bieży
Ciemną i marną —
List przy mnie leży
Z pieczęcią czarną...