Ta strona została przepisana.
DO X. ALEXANDRA WAŻYŃSKIEGO.
Gdy Wszechmogący na Niebie
W łonie Swéj woli świat począł:
Czém snać nagrodził Sam Siebie?
Pokojem — w którym odpoczął.
Gdy Stwórca, by świat Swój zbawił,
Wziął Sam brzemię ludzkiéj doli:
Co za piérwszy dar objawił?
Pokój ludziom dobréj woli.
Gdy odchodząc, ucznie Swoje
Posłał światu nieść Swe prawa:
Co im dał za broń i zbroję?
Pokój — nic ten, co świat dawa,
Lecz co On Sam przyniósł z Nieba,
Co w ucisku i sromocie
Strzegąc, uczył, jak strzedz trzeba.
Aż z nim umarł na Golgocie. —