Ta strona została przepisana.
Opleść w metrów godziny,
Tak jak piersi w sznurówkę.
Wsadzić jak za klauzurę,
I usunąć z przed źrenic,
Tak jak żywą naturę,
Widok wolnych rowiennic.
Bo niech z niemi choć trocha,
U siebie, czy gdzie indziéj,
Zabawi się, pokocha —
To i po Lafirindzie!
Serduszko się wnet ruszać,
Główka zacznie wnet marzyć —
Próżno wtedy już zmuszać,
Upominać i swarzyć.
Bo duch to zaczął myśléć,
Gdy serce czuć zaczęło.
A jak ducha określić? —
I adieu całe dzieło!
To téż jeden z powodów,
Że tylko w nasze czasy
Mogą śród pańskich grodów
Dojrzeć te ananasy.
Bo tam się tylko godzi
Gościa nie przyjąć w domu;
Bo tam tylko uchodzi,
Nie dać poznać nikomu