Ta strona została przepisana.
(Z HISZPAŃSKIEGO)
Wschodź, wschodź pogodnie, ranne słoneczko!
Zajrzyj wesoło w Jéj okieneczko,
Oświeć łagodnie senne Jéj czoło,
Niech się obudzi z myślą wesołą!
Ona tak lubi blask twój pogodny.
On tak z promieniem oczek Jéj zgodny,
I w Niéj od niego tak się rozwija,
Serce jak róża, myśl jak lilija!
Nie chmurz się na mnie, nie chmurz na niebie,
Że ja mniéj przy Niéj zważam na ciebie,
I że z Jéj tylko oczek odbicia
Biorę od ciebie promienie życia!
Za toż ty widzisz, jak w duszy mojéj
Wszystko się budzi, ożywia, roi,
Gdy jak Jéj saméj twoja pogoda,
Tak Jéj wesołość mnie siły doda.