Ta strona została przepisana.
WIERSZ NA PAROSTATKU.
(W imionniku CELINY S....)
Wre, szumi, huczy — para wybucha,
Dzwonek zadzwonił — parochód płynie.
Chciwie na morskie patrząc głębinie,
Myślę o pięknéj Pannie Celinie —
To jest, o wierszach do jéj sztambucha.
O! wszystkie Muzy! o! Appollinie!
Dziś, dziś wieszczego dajcie mi ducha!
Niech jak z wód perła, z serca wypłynie
Rym, coby pięknéj Pannie Celinie
Lśnił, jako perła, z kart jéj sztambucha!
Lecz się kapryszą piękne Boginie,
I dumny Febus próśb mych nie słucha. —
A tyż tu po co? — Znam cię po minie!
Tak patrzysz z oczu Pannie Celinie,
Tak mierzysz z pierwszéj kartki sztambucha![1].
- ↑ Rysunek Orłowskiego.