Ta strona została uwierzytelniona.
Wy oczęta pełne nieba,
Świećcie wy nademną,
Bo mi was jak słońca trzeba,
Bo mi bez was ciemno.
Bądźcie zdrowe usta cudne,
Jak róża w rozkwicie,
Bez was gorzkie, bez was nudne
Całe moje życie.
Bądź mi zdrowe, bądź mi zdrowe
Ty słodkie kochanie,
Duszy-m z sobą wziął połowę
Druga tu zostanie.
Jechać muszę, bądź mi zdrowa
I miej mię w pamięci,
W swej opiece niech cię chowa
Bóg i wszyscy święci![1]
- ↑ W spisie treści niniejszy wiersz występuje pod tytułem „Jechać muszę“.