Strona:Poezye Alexandra Chodźki.djvu/24

Ta strona została przepisana.

i obyczajów, jakby zerwana czarodziejską sztuką, ginie. Góral wzrusza się na głos tkliwej piosenki Archipelagu, a miękki wyspiarz unosząc się nad dzikiém męstwem bohaterów gór, marzy o sławie upłynionych wieków.
Muzyka pieśni góralskich jest pospolicie jednostajna, prosta, i rzadko się zmieniająca na drugim, a nigdy na trzecim wierszu. Nóta pieśni Archipelagu jest weselsza, rozmaitsza i ułożona z większą sztuką. P. Fauriel słyszał wiele śpiewanych na nótę starych romansów włoskich. Spon słyszał w Grecii muzykę romansu francuskiego: Réveillez-vous belle endormie etc. Pieśń, którą woźnica grecki nócił Panu Chateaubriand przez całą drogę od Kron aż do Athen, przypominała mu ojczysty romans: Mon coeur charmé etc. Należąż te pieśni do drugiéj szkoły muzyki u Greków, czy sięgają czasów Olympu? Czy je Wenecijanie do Morei przynieśli? czy jenijusz trubadurów francuskich zszedł się z greckim?
W dzisiejszéj Grecii każdy taniec ma swoją piosnkę, czyli właściwiéj mówiąc, on jest piosnką, któréj muzyka i pantomima pomagają. Jestto więc ballada, w najwłaściwszém wyrazu tego znaczeniu. Każdy z nich zdaje się bydź skutkiem jakiéjś przyczyny historycznej, i mieć jakiś cel, do którego mniéj lub więcéj wyraźnie zmierzają ruchy tańcującego.