Strona:Poezye Józefa Bohdana Zaleskiego.djvu/011

Ta strona została uwierzytelniona.
RUSAŁKI. [1]

FANTAZJA.




I.

Przesilenie.



Święć się, święć się wieku młody,
Śnie na kwiatach, śnie mój złoty,
Ideale wiary, cnoty,
I miłości i swobody.

Świat omamień wcześnie ginie!
Już wyśmiéwam czary, dziwy;
Bo nie jestem prosty, tkliwy,
Bo nie jestem przy Zorynie.

Przy Zorynie inny byłem,
Byłem prosty, byłem tkliwy;
Wszędziem widział czary, dziwy,
Ach! kochałem i wierzyłem!


  1. Osobą opowiadająca w ninniejszym poemacie jest Cisław Zorza. Autor ma nam jeszcze dać poznać inne sceny i obrazy jego życia, zapewne niemniéj zajmujące.
    Przyp. Wydawcy.