Strona:Poezye Józefa Bohdana Zaleskiego.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.
SPOMNIENIE.




Na dolinie u jeziora,
Szumi gaik — kwitnie niwa,
Na modrzewiu słowik śpiéwa
Od wieczora do wieczora —

Tam upływał czas mój miły,
Tam na różach kiedym śniła,
Pieśń słowika mnie uspiła
I sny słodkie się roiły.

Rankiem biegłam, hoża, skora,
Czy mój słowik zawsze śpiéwa,
Czyli zawsze kwitnie niwa,
Na dolinie — u jeziora.

Gdzież dziś róże woniejące!
Ta ostatnia co została,
Woni zawsze choć zwiędniała
Jak na niwie, jak na łące.