Ta strona została uwierzytelniona.
Tak piskliwie,
Tak fałszywie
I nie składnie i nie mile,
Że choć uciekaj za milę.
Poznał w ówczas koń zuchwały
I baranek śnieżno-runy,
Że nie smyczek ani struny,
Lecz ręce tak pięknie grały.
Wy! którzy za dzieła cudze,
Że was wzięto ku usłudze,
Dla siebie sławy żądacie,
W podarku tę bajkę macie.