Strona:Poezye Józefa Massalskiego t.2.djvu/062

Ta strona została uwierzytelniona.

Słuchać nie trudno, lecz trudno człeku
Stare mieć serce w młodzieńczym wieku.
Słuchał i poszedł do dziewic.
Zważył król mądry, że czasem żarty,
W niepiękną prawdę mogą się zmienić.
Jednak choć mądry, nie był uparty,
Przy fraucymerach nie stawił warty,
Tylko umyślił syna ożenić.
Ojcowskie oko szukało pół roku,
By znaleść godną xiążęcéj ręki;
Aż jednéj damy dostojnéj wdzięki,
Przyjemnie spocząć dozwoliły oku.
Cnotliwa, rozumna, miła,
Bogata, młoda, jedyna;
Lecz z okiem ojca, chęć syna
Rzadko się kiedy zgodziła.
Znany był światu Król stary
Serca ludzkiego nauką;