Strona:Poezye Józefa Massalskiego t.2.djvu/105

Ta strona została uwierzytelniona.

Komu zawsze pogodna twarz tobą się wdzięczy,
Życie mu gra w kolorach jutrzeńki i tęczy.
I mnie, kiedy nieszczęścia dłoń dosięgła sroga,
Tyś na ustach Eliny był posłańcem Boga.
Dzięki ci! zlatuj do nas. Pan, co rządzi w niebie,
Darował światu słońce, człowiekowi ciebie.