Strona:Poezye Katulla.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.
Ilustracja — kobieta wpuszczająca Kupidyna do domu.
LXVIIIb.
UPOMINEK ALLIUSOWI.

Nie zamilknę, o Muzy, lecz głośno rozsławię,
Jak mię mój wierny Allius wsparł i w jakiej sprawie.
Bieżący niepamiętnych wieków szereg długi
W ciemnej nocy Alliusa nie skryje zasługi.
Wy mię, Muzy, usłyszcie i na wszystkie strony
Rozgłoście słowa moje: niech wiedzą miliony.
Niech ten papier nie zmilknie, choć go pleśń okryje,
Niech mój Allius w uściech potomności żyje.
Pająk, co w pustym szczycie cienkie nici przędzie,
Do Alliusa imienia prawa nie nabędzie.