pierwsi z Rzymian, co na miano poetów zasługują, nie potrącali wcale w strunę liryczną osobistych uczuć. Wypadnie nam więc sięgnąć do literatury greckiej, której ożywczymi sokami karmiła się łacińska i tam poszukać wzorów. Ale cóż się pokaże? — Oto, że tak mniej znani: Alkman, Archilochos, Mimnermos, Ibykos, jak i nieco więcej dostępni nam: Alkajos, Safona i Anakreon, którzy cierpienia miłosne opiewali, to niedołężne dzieci, kwilące słabo i silące się dopiero na oddanie swych uczuć i porywów serdecznych; miłosne utwory liryków greckich są to wprawdzie bardzo wdzięczne i ładne, ale nieco blade i w chłodnym tonie malowane obrazy i obrazki liryczne w porównaniu do błyszczących barw i ognistego kolorytu Katulla. Słusznie też powiedział Westphal[1]: »O ile znamy dzieje cierpiącej ludzkości, jest Katull najwcześniejszym przedstawicielem romantyzmu rozdartego serca i ta to okoliczność zapewnia mu trwale pierwszorzędne miejsce w dziejach poezyi wszystkich narodów.« Życie i poezya przenikają się u Katulla nawzajem; jest on w zakresie liryki
- ↑ Catull's Gedichte, 2-te Ausg. str. 110.