Strona:Poezye Katulla.djvu/88

Ta strona została uwierzytelniona.

W dniu wesołym, uroczystym
Zanuć pienie głosem czystym,
Pieśń w weselnym zanuć tonie;
Nóżką tupaj, żagiew dłonie
Niech wstrząsają, co płonie.

Jak Idalska niegdyś pani[1]
Sędzi niosła serce w dani,
Tak dziś Winia piękna, tkliwa
W Manliusa dom przybywa
A z nią wróżba szczęśliwa.

Tak azyjski mirt zielony
W niebo strzela wprost ramiony,
Bóstwa leśne gałąź młodą
Podlewają niebios wodą,
Rychło tany zawiodą.

Więc nuż, tu swe kieruj kroki,
I tespijskie rzuć opoki[2],
I aońskie rzuć jaskinie[3],
Kędy dając chłód kotlinie,
Aganippy zdrój[4] płynie.

Pannę wprowadź w dom z pierścionkiem,
Co już tęskni za małżonkiem;
Mąż niechaj będzie dębina,
Słabym powojem dziewczyna,
Co na drzewo się wspina.


  1. Błąd rozszerzenia cite: Błąd w składni znacznika <ref>; brak tekstu w przypisie o nazwie LXI-2
  2. Błąd rozszerzenia cite: Błąd w składni znacznika <ref>; brak tekstu w przypisie o nazwie LXI-3
  3. Błąd rozszerzenia cite: Błąd w składni znacznika <ref>; brak tekstu w przypisie o nazwie LXI-4
  4. Błąd rozszerzenia cite: Błąd w składni znacznika <ref>; brak tekstu w przypisie o nazwie LXI-5