Strona:Poezye Michała Anioła Buonarrotego.djvu/79

Ta strona została uwierzytelniona.
XVII.

Tu pani moja pod wszechwładne prawo
Wzięła mi serce a i życie razem;
Tu piękne oczy nęciła obrazem
Szczęścia; tam znowu była tak łaskawą!

Tu więzy kuła, owdzie je kruszyła;
Tutaj się śmiałem, lub płakał gorąco...
Z tych skał patrzyłem za odjeżdżającą,
Gdy mnie wydarłszy ze mnie, tu rzuciła...

W te miejsca często przychodzę i siadam;
Miejsca zbyt drogie z cierpień i słodyczy,
Gdziem pokój serca utracił dziewiczy.

Tutaj w wesele, lub smutek zapadam,
W miarę jak w myśli postać ukochana
Jawi się tkliwa albo zagniewana.