Strona:Poezye Mieczysława Romanowskiego.pdf/43

Ta strona została uwierzytelniona.
DO MODLĄCEJ SIĘ POLSKI.


O! módl się Polsko, — dziś ci jeszcze pora
Czerpać otuchę w modlitwie i pieniu.
Miłą jest niebu piersi twej pokora,
I ból w twem słowie, i łza w twem spojrzeniu —
W cichości jeszcze Pan twych modłów słucha —
O! módl się Polsko, i pokrzepiaj ducha.

Jak w przeddzień sądu świat pełen jest lęku;
Niepewne skrzydła czas po nad nim waży.
Anioł twój jeszcze klęczy z urną w ręku,
Skrzydłami srebrnych łez nie otarł z twarzy,
I słucha pieśni, co ku niebu płynie;
Jeszcze jest smutny, lecz wie o godzinie —

Jeszcze czas! módl się, błagaj przebaczenia;
Ziemię w niebiosa podnoś w twojem łonie.
Przebaczaj winnym, ciemnych ratuj z cienia,
Miej dla zachwianych miłujące dłonie,
I wodź do świątyń i mów: że tu ciekła
Krew z twego serca na zagubę piekła.