Strona:Poezye T. 3.djvu/013

Ta strona została uwierzytelniona.
Łąka mistyczna.

O cicha, jasna łąko, o zielona
Łąko daleka.
Ku tobie dusza smutna i zmęczona
Z bagien i piasków posępnych ucieka,
Wśród jasnej, cichej zieloności twojej
Szukać spoczynku, szukać niepamięci...
O jakaż czystość twych krysztalnych zdroi,
O jakże nęci
Twoja pogodna złocistość słoneczna;
O jakże koi
Twa cisza wieczna...
O łąko jasna,
Jako zagroda wydajesz się własna
Tym, co na całej wszechziemskiej przestrzeni
Głowy nie mieli gdzie skłonić znużeni.
Letejską zdasz się zbawienną krynicą
Dla tych, co w duszy mając żar i płomień,
Żądz swych szukali żywych uwidomień,
Choć prędzej cienie swoich ciał pochwycą...