Strona:Poezye T. 3.djvu/083

Ta strona została uwierzytelniona.

Wiecznie samotni, wiecznie szukający
Z wiecznej nadziei wiecznemi złudami,
Pełni tęsknoty gorzkiej i palącej
Błądzim po świecie, dziwne, obce cienie — —
Wreszcie, ostatnie wydając westchnienie,
Jesteśmy sami.