Strona:Poezye T. 3.djvu/127

Ta strona została uwierzytelniona.
Śpiąca królewna.
(Elegia romantyczna).

Zasnęła... Z marzeń wygnano ją światów,
W duszy jej struny pozrywano śpiewne,
I przemieniła się królewna kwiatów
W śpiącą królewnę.

Dziś już nie pragnie być ludziom jak wiosna
Promieniejąca, świetlista i wonna,
Ani błękitnieć ziemi jak litosna
Pragnie Madonna.

Dziś już nie pójdzie stawać ponad rzeką
I puszczać oczu na fal tonie szmerne,
Aniby chciała lecieć gdzieś daleko
W cisze niezmierne.

Dziś nie wyciąga już ramion spragniona,
W jakiś się uścisk chyląca omdlałe;
Z rumieńcem wstydu na wezbrane łona
Nie patrzy fale.