Ta strona została uwierzytelniona.
Niech będzie światu wszerz i wzdłuż
Anielskie pozdrowienie,
Od ziem do ziem, od mórz do mórz
Sen dobry i spocznienie...
Niech się osuszą wszelkie łzy,
Ból każdy niech się stłumi — —
Z Adryatyku lecą mgły
I wicher głucho szumi.
Z Adryatyku leci szum,
Wzburzonych fal pieśń dzika — —
Na placu Marka ludzi tłum,
Wesoło gra muzyka.
Ile tam ócz i ust i łon — —
Hej, gondoljerze, żwawo!
Na Anioł Pański przebrzmiał dzwon,
Latarnie lśnią jaskrawo.
Ostatnie już z mosiężnych ech
Zginęło w chmur całunie —
Na placu Marka gwar i śmiech,
Pstry kobiet rój się sunie.
Ile tam pragnień, ile żądz,
Ile tam ognia płonie:
Namiętność rzeką płynie, rwąc
Ten cały tłum w swe tonie.