Strona:Poezye T. 3.djvu/199

Ta strona została uwierzytelniona.
Ciemnosmreczyński staw.

W kotlinie, wśród kamieni
I pordzewiałych traw,
W posępny blask się mieni
Ciemny i cichy staw.

Nad nim się piętrzą zwały
Nagich, skrzesanych ścian,
Mech pnie się osiwiały
I kosodrzewu łan.

Niezmierna martwa głusza
Zaległa skał tych kąt:
Przeciągła pieśń pastusza
Nigdy nie zabrzmi ztąd.

Czasem się wiatr w kotlinie
Z skalnych przetacza wrót,
Po kosodrzewie płynie
I mąci ciszę wód;