Ta strona została uwierzytelniona.
VILLANELLA.
Świeżych kwiatów, promieni i rosy,
Bo to życie jest takie bezwonne
I tak wiecznie chmurne są niebiosy!
Niedojrzale więdną młode kłosy
I w upadku wołają bezbronne:
Świeżych kwiatów, promieni i rosy!
Coraz sroższe w pierś nas walą ciosy.
Próżne — skargi nasze monotonne,
Że tak wiecznie chmurne są niebiosy!
Niech nas pieszczą słodkie dziewic głosy,
Niech w męczarnie wplotą nam przedzgonne
Świeżych kwiatów, promieni i rosy,
Bo tak wiecznie chmurne są niebiosy!