III. WALKA
czyli księga Zoroastra.
Onego czasu w serce Zoroastra
Z nieba Iranu spłynęło honover[1],
I prawdę ujrzał duchem promienistym
I wołał: Gwebry, zwalczym Ahrymana,
Bo wstał świetlany bóg, Ahura-Mazda
I idzie w słońcu — by zwyciężyć mroki.
Wiecznie ze światłem walkę toczą mroki: —
Divy są wieczne wrogi Zoroastra,
I wiecznie gnębi mrok Ahura-Mazda,
I śle na ziemię — jako swe honover —
Mężów, co pójdą zwalczać Ahrymana —
Piękna i dobra łukiem promienistym.
Pelwany światła w wieńcu promienistym
Szturmują mężnie w nienawistne mroki
I w gruzy walą państwo Ahrymana,
Grzmiąc słonecznemi hymny Zoroastra,
I coraz szerzej poznając honover,
Które im z nieba dał Ahura-Mazda.
Słońca i kwiaty dał Ahura-Mazda
I wszystko dobro w blasku promienistym —
- ↑ Objaśnienia: Honover — słowo objawienia. Divy — złe duchy, demony. Pelwan — bohater.