Ta strona została uwierzytelniona.
Idźcie z tą bronią na wichrów natarcie,
A kto zwycięży — temu chwała wieczna,
Nie czekał nagród za samozaparcie” —
I oto cisza nastała świąteczna...
Wtem zdala piosnka zabrzmi skowronkowa
I w mroki celi padła skra słoneczna.
Zbudzona ze snu, święta białogłowa,
Jakby w natchnieniu, padła na kolana.
„O Chryste Panie! bierz mię, jam gotowa!”
A razem furta zgrzytnęła miedziana
I weszły katy. Gołąb jakiś boski
Z lazurów spłynął. Dziewica wybrana
Z weselną duszą szła pod miecz katowski.