Ta strona została przepisana.
374
dramat.
Wszak i wam, panie, miło, gdy was z sidła
Swego dwór spuści[1] do wiejskich rozkoszy;
Kiedy dozwoli[2] pilnować[3] plewidła,
Grodzić rozsady, sadzić pod kokoszy,
Liczyć obory, chodzić koło bydła.
Niechże twa[4] jasność i téj nie odpłoszy
Pasterki, która tobie saméj gwoli
Z pola do dworu nieboga[5] się tuli.