Strona:Pokocilo sie - Dam noge 07.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Zdzisław (z lekkiem podrażnieniem).


Dążajmy się! dążajmy się! co prawda, zbyt często panowie litwini mówicie o tém, że przewyższacie nas na polu pracy i czynu, tak często, że mamy już tego dosyć...


Witold.


Jeżeli wy możecie wyśmiewać się z mówienia naszego, niechże i nam wolno będzie błędy wasze wytykać. Mamy tego dosyć, jest wyrażeniem wcale nie polskiem, ale galicyzmem, czystym przekładem z francuzkiego: vous en avez assez. Litwini tyż umieją czasem po francuzku tylko, że, mówiąc po polsku, z francuzkiego tłómaczyć zwyczaju nie mają. Myśmy wierni mowie ojców naszych...


Zdzisław.


Znowu przechwałki!


Witold.


Wcale nie przechwałki, bo, jak żyję, nie słyszałem, żeby było rzeczą lisznią[1] mówić prawdę. A prawdą jest, żeśmy od was, panowie koronjarze, pracowitsi, wytrwalsi, poważniejsi, moralniejsi...


Zdzisław (z ironją).


Skromniejsi...


Witold.


E! kochanieńki, daj pokój, tylkoż już ze skromnością daj pokój i brakiem jéj nam nie przytykaj, bo wie o tem dobrze świat i Korona polska, kędy to najżyźniéj urodziła blaga...


Zdzisław (wesoło).


Wiem, wiem! w Koronie! wiecznie nam blagę tę w oczy rzucacie, ale mamy już tego dosyć! Muszę ja raz z tém skończyć i wytłómaczyć tobie, szwagierku, w szczególności, a całéj twojéj Litwie w ogóle, czego to właściwie objawem jest ta, tak przez was okrzyczana, blaga. Owoż, wiedzieć macie, że istnienie blagi w kraju jakimś dowodzi współrzędnego istnienia w nim cywilizacyi... czemże bowiem jest blaga, jeżeli nie naśladowaniem i udaniem wszystkiego, co świetne, wytworne, wielkie i piękne... słowem cywilizowane. A któż naśladować może to, czego nie widzi, nie słyszy, nie dotyka? gdzie są naśladowcy, tam musi być wzór; gdzie więc istnieje blaga, tam musi istnieć i cywilizacya...


  1. Zbyteczną.