Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/170

Ta strona została skorygowana.

teers). W zamian za opłatę oraz łupy zdobyte na nieprzyjacielu właściciele tych okrętów niszczyli okręty wrogiego państwa.
Gdy mowa o flocie służącej Stanom Zjednoczonym, wymienia się zazwyczaj dwa polskie nazwiska. Feliks Miklaszewicz początkowo wynajął statek „Scotch Trick”, a później zakupił własny okręt, którym napadał na okręty i statki angielskie. Można przypuszczać, że Miklaszewicz był w Polsce związany z rodziną Radziwiłłów i dlatego szkuner swój nazwał „Prince Radziwiłł”. Wyposażenie składało się z sześciu działek, a załoga liczyła 15 osób. W jaki sposób i kiedy Miklaszewicz przybył do Ameryki, nie wiemy. Pierwsza wzmianka o nim pojawia się w roku 1782, a więc tuż przed końcem wojny. „Prince Radziwiłł” niedługo więc był w służbie Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu wojny Miklaszewicz osiadł prawdopodobnie w stanie Georgia.
Samuel Hrabowski, który osiedlił się w Charleston w Karolinie Południowej, zaopatrywał flotę amerykańską w niezbędne produkty. Mieczysław Haiman przypuszcza, że mógł to być mieszczanin, może Żyd z Polski. Jego polskie pochodzenie nie ulega wątpliwości. Do Ameryki przybył w 1770 roku i osiedlił się początkowo na Florydzie, a trzy lata później przybył wraz z rodziną do Charleston. Trudnił się handlem. Po wybuchu wojny o niepodległość opowiedział się po stronie kolonistów i był jednym z dostawców dla floty amerykańskiej. Zmarł 7 września 1777 roku.
Udział Polaków w amerykańskiej wojnie niepodległościowej nie ograniczał się do walki zbrojnej. Urodzony w Polsce Chaim Salomon wspomagał finansowo Kongres oraz udzielał pożyczek czołowym przywódcom rewolucji amerykańskiej: Madisonowi, Monroe, Randolphowi, von Steubenowi, a także Kościuszce. Utrzymy-