Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/183

Ta strona została skorygowana.

Polski i że nada mu prawa, jakimi cieszą się inni książęta, jak na przykład książę Monaco; i że on i jego następcy lub ci, którzy zajmą ich miejsca, będą mogli mieć swój głos w Kongresie na tych samych prawach, co obywatele innych Kolonij”.[1]
Zainteresowaniu wydarzeniami amerykańskimi wyszli naprzeciw ówcześni wydawcy. Tak np. w Poznaniu w 1778 roku ukazała się tłumaczona z niemieckiego książka Pawła Kollacza Rewolucja teraźniejsza Ameryki Północnej w dwunastu skonfederowanych osadach jarzmo Wielkiej Brytanii zrzucających z poprzedzającym opisem historycznym i geograficznym tychże krajów. W Warszawie wydano w 1783 roku przełożoną z francuskiego książkę Tomasza Raynala Historia polityczna rewolucji amerykańskiej teraźniejszej. Tę ostatnią pozycję tłumaczył Franciszek Siarczyński. W 1789 roku J. Jezierski przełożył z angielskiego książkę Wilhelma Robertsona Historia odkrycia Ameryki. Kilka lat wcześniej, tuż przed podpisaniem traktatu pokojowego w Paryżu, Piotr Świtkowski wydrukował w „Pamiętniku Historyczno-Politycznym” studium Obraz przyczyn i skutków zakłócenia Anglii z swymi koloniami.

Wydarzenia amerykańskie znajdowały żywy oddźwięk w owczesnej prasie. „Gazeta Warszawska” dawała dość obszerne przedruki, głównie z prasy londyńskiej. Początkowo były to raczej obiektywistyczne relacje z ważniejszych wydarzeń, później dobór informacji wskazywał, że sympatia „Gazety” jest po stronie Amerykanów. Na łamach „Gazety” publikowano m.in. różne rezolucje i deklaracje przyjęte przez sta-

  1. Cyt. za: Mieczysław Haiman: Z przeszłości polskiej w Ameryce..., s. 30—31.