Strona:Posażna panna.djvu/124

Ta strona została uwierzytelniona.
—  123  —

piński, przechadzający się w zadumaniu. Sędzia poszedł coprędzej w drugą stronę, aby uniknąć z nim rozmowy, do której nie czuł najmniejszej ochoty. Ale mógł być z tej strony spokojnym: pan Kropiński dojrzał go także, i również cofnął się w odwrotną stronę, aby uniknąć spotkania, mówiąc do siebie:
— Tegoby brakowało, żeby zobaczył, iż wracam trzecią klasą!... Skandal! Gdybym wiedział, kto puścił pierwszy tę bajkę o stu tysiącach Marzyńskiej, to połamałbym laskę na łajdaku! Potrzebnie tu jechałem! Niedość, że na darmo wyekspensowałem się na koszta podróży, jeszcze obębnili mię w karty, że mi ledwo dziesiątka została z dwustu wziętych od Abramka, za które w dodatku podpisałem weksel na trzysta! Łajdaki wszyscy bajczarze i lichwiarze! Łotry! żebym go dostał w moje ręce!...
Pociąg zajechał wreszcie. Sędzia rzucił się z trzema kuframi i myślą o pannie Adeli do wagonu, gdzie znalazł się między trzema żydami i dwoma żydówkami. Ulokował się w rogu wagonu, nasunął kapelusz na oczy i oddał się w zupełności swoim myślom, zapominając o świecie.
— Postąpiłem sobie odważnie, myślał, ale nie wiem jak to będzie z moją odwagą, gdy przyjdzie wyznać pannie Adeli... a jednak bez tego nie może się obejść... nie może w żaden sposób. Arman powiada, że sądzi, iż ona nie będzie przeciwną... ja także tak sądzę... Tak mi jakoś przychylnie w oczy patrzyła!... Darowała mi czerwoną różę z bukieciku, który miała na piersi. Mam ją, mam i przechowam jako drogą pamiątkę. Powiedziała: do widzenia! do miłego widzenia, zatem widok mój jest jej miły, wniosek logiczny... ale trudno może brać rzecz tak dosłownie? biorąc a contrario, widok mój nie jest jej niemiły. Do widzenia! zatem spodziewa się, a może i pragnie mię widzieć? inaczej powiedziałaby: żegnam i basta! Słowem, interpretując jej słowa według paragrafu szóstego, t. j. według zgłoskowego znaczenia wyrazów związkowo uważanych, muszę do korzystnych dla mnie dojść wyników... zresztą patrzała tak przychylnie!... przecież i milcząco, dorozumianie można