Strona:Postrzyżyny u Słowian i Germanów 089.jpg

Ta strona została przepisana.
[410]81
POSTRZYŻYNY U SŁOWIAN I GERMANÓW.

je palą[1]. Widocznie ten związek jest dla nas już niezrozumiałym, a raczej mniej zrozumiałym. Drogi, które łączyły te pojęcia, zarosły, jeżeli wolno użyć tego porównania; nie odnajdujemy już prawie żadnego związku między włosami a obawą, aby ich nie wyrzucać. Żeby to wyjaśnić, muszę się cofnąć i powiedzieć kilka słów o psychologii człowieka dzikiego.

Otóż najpierw należy zwrócić uwagę na to, że dziki nie operuje tymi samymi elementami przy wielkim procesie psychicznego kojarzenia, co my. Pod tym względem dziecko rasy cywilizowanej przedstawia z nim wiele podobieństw. Zwracałem już kilkakrotnie uwagę na przywiązywanie się pierwotnego człowieka do form i czynności materyalnych, na trudność abstrakcyjnego myślenia. Występuje ona tutaj w całej pełni: Proces tworzenia się wyobrażeń (Vorstellungen) z wrażeń, (Empfindungen), jest bardzo zawiłym a jednak każdy, choćby najdzikszy człowiek, posiada wyobrażenia. Może natomiast nie posiadać, albo posiadać w słabym stopniu pojęcia ogólne (Begriffe). Zwykle nie uważamy jak rozwój pojęć jest powolnym, etnologia może nam pod tym względem dostarczyć niejednego ciekawego szczegółu. Jako przykład takiego braku abstrakcyjnych pojęć podaję kilka faktów z dziełą Karola v. d. Steinen. Niektóre plemiona Indyan środkowej Brazylii nie mają ogólnej nazwy na palmę, choć mają nazwy na wszystkie pojedyncze jej gatunki. Tak samo nie znają wyrazu papuga, choć mają nazwy na różne rodzaje papug. Wyraz w ich języku oznaczający np. język, lub jakąkolwiek część ciała nie może się obejść bez dodatku mój język, twój etc. a więc nie mogą się nim jako więcej abstrakcyjnem pojęciem posługiwać. Na czemkolwiek polega abstrakcya czy jest, jak Kant chce, jedynie ujemną, uwagą czy nie, a zdaje się nawet, że nie, wymaga ona pewnego usunięcia z pamięci więcej przypadkowych znamion, które posiadają wyobrażenia, a zastąpienia ich innemi[2]. Człowiek pierwotny nie może tego uczynić. Przeszkadza mu do tego mianowicie to, że każde wrażenie, każde wyobrażenie może mieć i ma zazwyczaj swój ton uczuciowy (Gefühlston), on to właśnie przeszkadza w eliminacyi jednych znamion, a w ustaleniu innych. Nie stawiam tego, jako jakiejś skończonej teoryi, podaję to raczej jako możliwość, a mianowicie u ludzi pierwotnych, podobnie jak u dzieci, przynajmniej w wielu razach przychodzi do wytworzenia się,

  1. Sir John Lubbock, Les Origines de la civilisation 1873, str. 239.
  2. Mach, Beiträge zur Analyse ser Empfindungen. 1886, str. 153.