rzać je w mące, następnie w rozbitem jajku, nakoniec w tartej bułeczce. Smażyć w obfitym szmalcu lub maśle roślinnem, ładnie je z obu stron rumieniąc. Podawać bardzo gorące, a do nich w sosjerce jakiś sos owocowy, dobrze ocukrzony i zaprawiony kartoflaną mąką i esencją ponczową. Te placuszki są tak smaczne, że można podać do nich nawet sos szodonowy.
SAŁATA Z KARTOFLI Z RZEŻUCHĄ. Ugotować dziesięć średnich kartofli w łupinach, obrać, zanim ostygną. Pokrajać w cienkie płatki, ułożyć w salaterce, przekładając cieniuchno pokrajaną hiszpańską lub cukrową cebulą. Osolić, lekko popieprzyć białym pieprzem. Polać paru sporemi łyżkami dobrej oliwy i połową tej ilości najlepszego, winnego octu. Trzymać na chłodzie parę godzin. Na chwilę przed podaniem posypać dużą garścią świeżej, ściętej z korzeni i doskonale wypłókanej rzeżuchy. Wymięszać prędko i podawać, zanim rzeżucha zwiędnie.
SAŁATA KARTOFLANA Z POMIDORAMI. Pół kilo kartofli, ugotowanych w mundurach, obrać, zanim ostygną, i pokrajać w cienkie płatki. Osolić lekko i natychmiast, gorące jeszcze, polać obficie dobrą oliwą. Gdy tak ostygną, dodać niedużo, lecz dobrego, winnego octu i odrobinę białego pieprzu, wymięszać dobrze, starając się nie połamać płatków. Na salaterce kryształowej układać rzędami krążki kartofli i cienko pokrajane pomidory, posypać drobno usiekaną hiszpańską cebulą i wynieść na parę godzin przed podaniem na chłód. Zimą, gdy niema świeżych pomidorów, można tę sałatę wymięszać z kilku łyżkami domowej konserwy pomidorowej.
SAŁATA KARTOFLANA — INACZEJ. Kilo kartofli ugotować w mundurach; obrać gorące i pokrajać bardzo cienko. Garść korniszonów pokrajać w cienkie płatki, dodać do kartofli i polać wszystko następującym, ostrym sosem. Łyżkę angielskiej lub francuskiej musztardy utrzeć z dwoma surowemi żółtkami, osolić odrobinę, ucierać dalej, dolewając pół szklanki dobrej oliwy. Oliwę lać potrochu. Dodać łyżkę mocnego octu estragonowego i kieliszek białego lub czerwonego wina stołowego. Złagodzić smak tego sosu łyżeczką cukru-pudru. Jeśli zbyt gęsty, rozprowadzić rosołem lub zimną, gotowaną wodą. Polać tym sosem ułożone w salaterce kartofle, ubrać po wierzchu kaparami i wynieść na chłód na godzin parę.
SAŁATA KARTOFLANA Z SOSEM MAJONEZOWYM. Ugotowane w mundurach kartofle obrać gorące i pokrajać cienko. Osolić, skropić obficie oliwą i sokiem cytrynowym. Dwa żółtka i sok z całej cytryny lekko osolić i wlewać w to po kropli filiżankę najlepszej oliwy. Gdy sos zgęstnieje, rozprowadzić go sokiem cytrynowym i zimną, przegotowaną wodą do konsystencji zwykłego sosu. Polać kartofle i wynieść na godzin parę na chłód. Wymięszać z sosem dopiero w chwili podania.
Strona:Potrawy z kartofli.djvu/28
Ta strona została uwierzytelniona.