Strona:Pozdrowienie anielskie w narodzie polskim.pdf/10

Ta strona została uwierzytelniona.

łowie XI wieku Herman Contractus z Reichenau (nb. z miejscowości, gdzie powstały pierwsze hymny o św. Wojciechu) parafrazuje jeszcze motywy modlitw greckich, m.in. także motywy greckich „theotokjów“, czyli pieśni rozwijających tekst „Zdrowaś (Salve Regina), to później i hymnodja łacińska i modlitwy rzymskiego Kościoła idą torem odrębnym. Dzieje się to i z tekstem „Ave Maria“. Jest on tu prostszy, bez dodatków podkreślających wiarę w dogmat efeski; pozatem modlitwa Kościoła — czyli trzecia część „Zdrowaś — jest tu całkiem inna.
Ten nowy tekst — łaciński — staje się teraz wzorem dla pozdrowienia anielskiego w języku polskim. Kiedy zaczęto kusić się o nowy przekład — już z tego nowego tekstu, obowiązującego na Zachodzie? Niepodobna dać pewną odpowiedź wobec braku starszych tekstów rękopiśmiennych ponad wiek XIV. Pochodzące z owego to czasu „Kazania gnieźnieńskie“ kończą się kilkakrotnie tą modlitwą, którą tu w całości przytoczę:

Zdrowa Maria, miłościś pełna, Bóg z Tobą, Bóg w Trójcy jedyny, Ociec, Syn, Duch.

Tekst ten nie powstał jednocześnie z kazaniami, ale musiał być conajmniej na jedno pokolenie wcześniej znany już między ludem, skoro w kazaniu o św. Janie Ewangeliście (nie Chrzcicielu, jak przez pomyłkę napisał w swem cennem wydaniu tekstów staropolskich dyr. Wierczyński[1] przepisywacz poprzestał na przyto-

  1. Lwowska Bibljoteka Slawistyczna. Stefan Vrtel-Wierczyński, Wybór tekstów staropolskich, czasy najdawniejsze do r. 1543. — Lwów, nakł. K. S. Jakubowskiego.