Gdy ziarno grubo, zmielone, trzeba go wyżej zagrzewać, gdy zaś ziarno miałko zmielone, z kukurydzy, suchej, dojrzałej, nie potrzebuje tak wysokiej temperatury.
Dla dobrego zmielenia używam mocno grubego pytla, a przezto zabezpieczam od zaparzenia pod kamieniem; oddzieliwszy miałką mąkę daje już tylko samą grubą pozostałą, powtórnie na kamień.
Osobne zacieranie słodu na 33[1] stopni ma na celu, aby już jako zcukrzona ciecz i łatwiej i prędzy wymieszać dał się i wydobył cukier z kukurydzy i żyta. Dla tego radzę: aby słód zacierać przy zaczęciu zacierania kukurydzy i przez godzinę całą niech stoi pod nakryciem, nim ma się dać do zaciernicy.
Zacier wypuszcza się za czwartem przemieszaniem w małej ilości na chłodnik, dla tego by prędzej wychłódł dla zrobienia podmłody; pozostałą zaś resztę zacieru od podmłody wypuszcza się do kadzi fermentacyjnej do 3ch cali, do której roboty wlewa się podmłoda wtedy gdy już dojrzała.
- ↑ 33°Ré = 41,25°C.