Strona:PraktykaBALTYCKA.pdf/391

Ta strona została uwierzytelniona.

Odwiedzając porty polskie — prosimy radiotelefonicznie o zgodę wejścia. Jest to w naszym interesie aby nie spotkać się z kutrem w wąskim kanale między falochronami (np. Łeba). Zazwyczaj bosman udziela informacji o miejscu cumowania. Uzyskaną zgodę możemy traktować jako zgłoszenie. Zdarza się, iż po zacumowaniu bosman chce uścisnąć prawicę skippera. Jeśli wracamy z zagranicy – już z portowej redy zgłaszamy się radiotelefonicznie Straży Granicznej i Urzędowi Celnemu. Jeśli wyrażą takie życzenie – skipper (z dokumentami) będzie musiał złożyć im wizyty.
Powrót z rejsu zatokowego – to radiotelefoniczne zgłoszenie się bosmanatowi. Wracając z rejsu „krajowego”, zgłaszamy radiotelefonicznie wejście do portu bosmanowi i Straży Granicznej. Jeśli nie mamy radiotelefonu – spacerek, zaraz po zacumowaniu, przestrzegając jednocześnie załogę aby pozostała na jachcie do powrotu skippera.
Zbliżając się do wód terytorialnych obcego państwa podnosimy pod prawym salingiem jego banderkę. Ważne aby o tym nie zapomnieć. Przed jej podniesiem zwróćcie uwagę aby nie postawić jej „do góry nogami”. Dotyczy to banderek Litwy, Estonii, Rosji i Niemiec. Żeglując po Bałtyku powinniśmy mieć ze sobą banderkę nie tylko państwa, do którego się wybieramy ale i banderki jego sąsiadów. Wiatry w różne strony mogą nas zapędzić. Własną banderę nosimy zawsze ale na obcych wodach jest to absolutnie obowiązkowe.
Podchodząc ku falochronom obcego portu wypatrujemy masztu sygnałowego, na którym mogą być wywieszone znaki ograniczenia lub zakazu ruchu w porcie (Rys. 30.2)
Znakiem zakazu wpłynięcia do portu także może być wygaszenie świateł wejściowych. Takie praktyki stosowane są w małych duńskich porcikach rybackich.
Proszenie przez radiotelefon UKF o pozwolenie wejścia jachtu jest raczej wschodniobałtyckim zwyczajem. Na zachodzie pytamy raczej rzadko i to wtedy gdy istnieją uzasadnione wątpliwości czy obawy o spotkanie się ze statkiem w ciasnym wejściu. Gdyby tak pytać w Svanemollehavnen czy Limhamn to bosman poprosiłby kapitana portu o zmianę angażu na konferansjera. Wątpliwości także