Strona:Prawo wyborcze kobiet.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

nie żyją zastąpią inni wybrani w dniu ogólnych wyborów wyborem uzupełniającym. O osobach posłów z zaboru pruskiego i sposobie ich wyboru lub delegowania postanowi samo społeczeństwo tego terytorjum.
Również powołani zostaną do Sejmu Ustawodawczego w porozumieniu z miejscowem społeczeństwem polskiem przedstawiciele Polaków na Litwie i Rusi.


III.


Na podstawie ogłoszonej ordynacji wyborczej, którą poznać należy, otrzymują Polki pełne prawo wyborcze, a zatem prawo wyboru posłów t. zw. czynne, oraz wybieralność zwaną prawem biernem.
Możemy zatem głosować, a nawet stawiać kandydatki na posłów. Polityka jest trudną sztuką, wymaga doskonałej znajomości ludzi i stosunków kraju. To nakłada na kobiety obowiązek zapoznania się przez czas, który do wyborów t. j. do dnia 26 stycznia 1919 r. pozostaje, ze stosunkami kraju, z potrzebami jego w zakresie gospodarczym, z wymaganiami i żądaniami robotników, włościan i mieszczaństwa.
Budowanie państwa jest trudnem i odpowiedzialnem zadaniem, a w nowych warunkach wielkiej wymaga rozwagi i zapomnienia o osobistych interesach, a nawet sympatjach.
Kobiety udowodniły wszędzie, gdzie im zaszczyt praw politycznych przypadał w udziale, że nie stoją na niższym poziomie umysłowym od męskich kolegów, że gorliwie, z powagą i godnością spełniają swe obciązki, jako wyborczynie głosują na ludzi nieskazitelnego charakteru, a jako wybranki-posłowie stanowią cenne siły w parlamentarnej pracy.
Należy mieć nadzieję, że Polki położonego w nich zaufania nie zawiodą i że przedewszystkiem staną na stanowisku prawdziwych obywatelek kraju. Jako takie zaś nietylko wołać będą o Polskę wolną i niepodległą, ale siły swe wytężą by ta Polska stała się prawdziwą matką i opiekunką wszystkich dzieci swoich, a zwłaszcza klas dziś uciskanych.
W tej wielkiej pracy budowy form własnego społeczeństwa, która na dziesiątki lat stanowić może o rozwoju naszej ojczyzny i o jej znaczeniu wśród narodów cywilizowanych świata, zapomnieć należy o waśniach i nienawiściach partyjnych, samodzielnie, trzeźwo, bez uprzedzeń patrzeć na ludzi