Niewielka objętość broszury nie pozwala mi narazie na rozwinięcie tematu w całej rozciągłości wypadków i wydarzeń, jednakże rzucając pewne światło na szereg faktów z wojny światowej i beznamiętnie zdzierając maskę z aktorów i reżyserów tej tragedji światowej, której konsekwencje do dziś dnia jeszcze ponosimy, podaję wiązankę charakterystycznych faktów z mojego życia, a nawet podaję nazwiska ludzi, działających w myśl programu tychże Prusaków od wojny światowej aż do zakończenia wojny przeciwbolszewickiej
Czynię to dlatego, by nie powiedziano, iż posługuję się ogólnie znanemi faktami z historji. Czynię to również z tą myślą i intencją, że po przeczytaniu tej broszury niejeden z uczestników wojny światowej i wojny przeciwbolszewickiej przypomni sobie różne sprawy i sprawki niemieckie, ich metody zawsze i wszędzie stosowane na zgubę Słowiańszczyzny.
Dobro Państwa i nienaruszalność jego granic jest najwyższem prawem.
Uważam za rzecz również niezbędną przypomnienie różnym pacyfistom, ukołysanym melodją piosenki pokojowej „pokrzywdzonych“ powojennych Niemiec aż do czasów Hitlera, kiedy piosenka ta zaczęła już rozbrzmiewać całemi fanfarami bojowemi i odbiła się takiem pełnem niepokoju echem, że aż zatrwożyła Wschód i zaniepokoiła Zachód, że czas rozgrywki z Niemcami się zbliża.
A wobec pokazania wilczych apetytów Niemiec i zbrojnej pięści, najwyższy czas porzucić wszelkie złudzenia.
Dziś już w skargi niemieckie o krzywdach dozanych na polskiej ziemi w Europie nie uwierzą. Niech tylko oni swe zobowiązania w stosunku do naszych braci ściśle wykonują i niech naszym mniejszościom w Niemczech będzie tak dobrze, jak wszystkim mniejszościom na terenie Polski.