Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.1.djvu/127

Ta strona została przepisana.

jeno sztuczką czarnoksięską w kruka przemieniony został. Kiedy pewien czas upłynie, wróci on na swój stolec królewski, swoje sceptrum i państwo odzyszcze. Dla tej to racji żaden Angielczyk nigdy kruka zabić się nie poważy. Owóż za czasów tego króla sławny zakon Rycerzy Okrągłego Stołu ustanowiony został, a po szerokim świecie poszła fama miłości pana Lancelota z Jeziora do królowej Ginevry. Orędowniczką zaś i powiernicą tych afektów była wielce czcigodna dama Quintaniona — o przedmiocie tym mówi sławna romanca, po całej ziemi kastylijskiej śpiewana[1]:

Dam usługami tkliwemi
Nikt nie był tak uraczony,
Jak pan Lancelot, gdy w dom swój
Z Bretańskiej powracał ziemi.

romanca, która foremnie i bardzo wdzięcznie dalej rzecz prowadzi o pana Lancelota miłości i jego zawołanych czynach. Odtąd zakon rycerski zaczął się powoli na ziemi rozszerzać, aby zasłynąć w różnych częściach świata. Wielką sławą okryli się: Amadis z Galji ze wszystkiemi swemi dziećmi i wnukami, aż do piątego pokolenia sięgając, dzielny Felixmart z Hircanji i Tirant Biały, który nigdy zadość wysławiony być nie może. Za naszych już prawie czasów zajaśniał nieustraszony Don Belianis z Grecji. Oto co znaczy, Mości Panowie, być błędnym rycerzem. Zakon tego błędnego rycerstwa jest taki, jak rzekłem.

I ja, niegodny, należę do niego, przestrzegając surowo wszystkich reguł tak, jak ich rycerze, o których tu wspomniałem, przestrzegali. Jeżdżę po tych głuszach i ostępach, szukając przygód, abym, gdy mi los najstraszliwszą okazję zdarzy, mógł swojem ramieniem i życiem azardować za sprawę słabych i nieszczęśliwych.

  1. Ustęp ze starożytnego „romance“, sparodjowany przez Don Kichota w Kapitulum II części I. Historja miłości Lancelota z jeziora i królowej Ginerwy, żony króla Artura stanowi treść księgi rycerskiej1: „La demanda del santo Gral, con los meravillosos hechos de Lanzarote de Lego y de Galoy su hijo (Toledo 1515). Historja ta musiała być znana już przed wiekiem XVI, gdyż wzmiankę o nie znajdujemy w Amadisie w „Rinaldo de Palacio“ Lopez de Ayola (1332 — 1407) w „Corbacho“ di Talavera (13867-1470). Były to kompilacje włosko-francuskie romansów cyklu „Okrągłego Stołu“.