Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.1.djvu/197

Ta strona została przepisana.

kach, sprawiając wrażenie maszkar i larw, chodzących po świecie w mięsopustne noce.
Żałobnicy zasię, zaplątani w długie suknie i sutanny, nie mogli się nawet poruszyć, tak iż Don Kichot prał ich dowoli i zmusił wkrótce do ustąpienia z placu.
Sanczo przypatrywał się tej rozprawie, pełen admiracji dla zuchwałego męstwa swego pana i mówił do siebie: „Ani chybi mój pan musi być tak dzielny i mężny, jak sam o tem mówi“.
Obok człeka, który spadł z muła, leżała na ziemi pochodnia; przy jej blasku Don Kichot mógł dobrze widzieć; podszedłszy do nieszczęśnika[1], zbliżył ostrze lancy do jego szyi, żądając, aby się poddał, gdyż w przeciwnym razie żywot postrada.
Człek, powalony na ziemię, rzekł:
— Aż nadto jestem poddany, gdyż ruszać się nie mogę, mając jedną nogę złamaną.
Zaklinam, was, Panie, nie zabijajcie mnie, jeżeli jesteście rycerzem chrześcijańskim, gdyż popełnilibyście wielką zbrodnię; jestem licencjatem i otrzymałem już pierwsze święcenia.
— Cóż za djabeł sprowadził was tutaj, skoro jesteście duchownym? — zapytał Don Kichot.
— Nieszczęście, Panie, tylko nieszczęście — odparł człek, leżący na ziemi.
— Jednakowoż może was spotkać jeszcze gorsze nieszczęście — rzekł Don Kichot — jeżeli nie zadowolnicie mnie i nie odpowiecie na wszystko, o co się uprzednio pytałem.

— Łatwo was zadowolnię — odrzekł licencjat. — Dowiedzcie się, panie, że chociaż powiedziałem wam, że jestem licencjatem, w rzeczywistości jestem tylko bakałarzem. Nazywam się Alfonsem Lopezem, rodem z Alcovendas. Szedłem z Baezy, w towarzystwie jedenastu księży, tych, którzy właśnie z latarniami pouciekali. Zdążamy do Segovii, odprowadzając cia-

  1. „Licenciado“ — tytuł człowieka, który ukończył szkoły uniwersyteckie. Franciosini tłumaczy: „człowiek, który uzyskał stopień naukowy na jakimkolwiek fakultecie, dającym mu prawo nauczania, jako specjaliście, w danym przedmiocie, zwał się licencjatem“. Ale „licencjatami“ w Hiszpanji nazywano także tych, którzy nosili długie suknie (w Rzymie „Monsignori“, w Neapolu „Abbati“). Bakałarz — człowiek, który otrzymał pierwszy stopień na fakultecie filozoficznymi prawnym lub medycznym.