Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.1.djvu/239

Ta strona została przepisana.

ca z siwemi włosami, o szlachetnem obliczu, cierpiącego taki ucisk za to, że był rajfurem, uśmierzyła się, gdyś dołożył, że on, krom tego, czarodziejstwem się parał, aczkolwiek wiem, że niema na świecie czarów, coby mogły zachwiać wolę i, przymusić chęć człowieka, jak to sobie głupcy i prostacy imaginują. Posiadamy wszak wszyscy wolną wolę, a niema takich ziół, zaklęć i omamień, któreby ją zwątlić mogły. To, co zwykłe są czynić różne błaźnice, którym brak piątej klepki w głowie i złośliwi guślarze, są to jeno mikstury i jady, służące do otumaniania ludzi; udają że przyrządzają trunki do kochania zapalające, podczas, gdy, jak powiedziałem, trudno jest wolę przymusić[1].
— To istotna prawda — odpowiedział starzec. — Co do czarów całkiem niewinny jestem, nie mogę jeno przeczyć, że byłem rufjanem. Nie widziałem jednak w tem nijakiego zła, jedyną moją chęcią było, aby wszyscy na świecie radowali się, żyli w spokoju i w zgodzie, bez zwad i przykrości, acz mój dobry zamysł tylko na to się obrócił, że muszę teraz dążyć tam, skąd już nie mam nadziei powrócić, obciążony wielu laty, a przytem cierpiący na wstrzymanie uryny, która to dokuczliwość ani chwili spokoju mi nie daje. — Tutaj starzec znowu płakać zaczął. Sanczo tak się rozczulił, że wydobył z kieszeni cztery reale w jednej monecie i dał mu ją, jako jałmużnę.
Don Kichot zapytał z kolei piątego, jaki jest jego występek. Ów odpowiedział z jeszcze większą zuchwałością, niż jego poprzednik.

— Jestem tutaj, gdyż bawiłem się zbytnio z dwiema memi siostrami ciotecznemi i jeszcze z dwiema kuzynkami, które wcale mojemi nie były; koniec końców takt ze wszystkiemi figlowałem, że z tych figlów wzrosły pokrewieństwa i to w tak zawikłany sposób, że sam djabeł tego nie rozwikła. Wszystko mi udowodniono, zbrakło mi pomocy, nie miałem pie-

  1. Do koncepcji wolnej; woli, o której mówi Dante: „Se non vuol, non s‘ammorza“ powraca Cervantes w „El licenciado Vidriera“ i w „Trabajos de Persiles y Sigismunda“.