Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.1.djvu/361

Ta strona została przepisana.

(cap. III) chwali go niezbyt słusznie. W „Galatei“ Luis Barahona występuje pod imieniem Lausa. Porównaj: Rodriguez Marin: „Luis Barahona de Soto: estudio bibliografico y critico“. Madrid 1905.

KAPITULUM VII

1 Tutaj pamięć zwodzi Cervantesa. „Carolea“ i „León de Espana“ napisał nie Luis de Avila, lecz Jeronimo Sempere (Valencia 1560) i Pedro de la Vacilla Castellanos (Salamanca 1586). „León de Espana“ jest poematem o dwudziestu dziewięciu pieśniach. „Czyny cesarza“ — są to albo: „Comentarios de la guerra que hizo Carlos V in Alemania“ albo też poemat „Carlo Famoso“ (Valencia 1556), napisany nie przez Luis de Avila lecz przez Luis Zapata. Treścią są czyny wojenne Karola V, dokonane między 1522 a 1558 rokiem.
2 Chodzi o nagrodę, jaką stanowiła bądź to więź laurowa, bądź też klejnoty. Była ona wręczana po turnieju dwóm rycerzom, z walczących ze sobą partyj. Rycerzów tych wybierali rycerze, damy i giermkowie, przyglądający się turniejowi. Rodriguez Marin cytuje „Ordenamiento del torneo“ Alfonsa XI, a Cejador y Frauca ustęp z Florindo (II, 14).
3 Często, a nawet nader często, Cervantes każe przekręcać imiona własne i słowa, rzadko używane, ludziom o niskim poziomie umysłowym, jak ochmistrzyni, Sanczy, oberżyście, pasterzom i t. d.
4 Żona Sanczo Pansy, zwana o kilka wierszy przedtem Juaną, teraz nazywa się Mari (forma ludowa od Marja). Jeszcze dziwniejsze, że w kapitulum V księgi drugiej Cervantes, zapomniawszy o Juanie i Marji, nazywa żonę Sanczy, Teresą. W Kapitulum LIX Księgi drugiej robi wyrzuty Avellanedzie, że ją nazwał w swym fałszywym Don Kichocie Mari Gutierrez. Komentator Rodriguez Marin, nie zgadzając się z wywodami Juana Calderona, przypuszcza wraz z Clemencin‘em, że jest to skutek nieuwagi Cervantesa. Cejador y Frauca utrzymuje, że Mari jest rodzajowem imieniem każdej kobiety z ludu. Odmiany tego imienia, jak Maritornes, Marimoco, Mariramos, Marisabidilla, Mariposa są w powszechnem użyciu. A zatem niema mowy o nieuwadze! Pretensja do Avellanedy jest niesłuszna, gdyż żona Sanczy zwała się Teresą, czego dowodzi Kap. V ks. II. Dla Cortejóna zwała się Juaną Teresą Gutierrez. Pierwsze imię, jako dla kobiet z ludu, opuszcza żona Sanczy w swym liście do księżnej, podpisując się drugiem imieniem, jakie na chrzcie świętym otrzymała. Nie używa także przezwiska „Cascajo“ (czerep, żwir). Sanczo używa tutaj imienia ogólnego, nadanego wszystkim