Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.1.djvu/374

Ta strona została przepisana.

w najbardziej dzikiem, górskiem ustroniu, czyli koło Puerto Déspènaperros, w Andaluzji.
2 Znana jest powszechnie historja miłości Pirania i Tisbe. Wola rodziców sprzeciwiała się ich związkowi. Nieszczęśliwi kochankowie mogli rozmawiać tylko przez otwór w murze, który rozdzielał domy ich rodziców. Z opowieści Owidjusza (Metam. IV 55 — 166) wielu poetów czerpało natchnienie, opiewając legendę tę do znudzenia. Szekspir czyni z niej parodję w „Śnie nocy letniej“.
3 Aluzja do Księcia Ossuna. Grand Hiszpanji — był najwyższym tytułem szlachectwa. Prócz innych przywilejów, przysługiwał grandom przywilej nieodkrywania głów w obecności króla.
4 Miastem tem była Kordoba, chlubiąca się z chowu najlepszych rumaków Hiszpanji.
5 W tekście „sayo“. Covarrubias tłumaczy: „se dixo sayo el vestido de la muger de los pechos abaxo y lo de arriba saynelo“. Franciosini w słowniku hiszpańsko-włoskim mówi, że „sayo“ to „busto della donna“ — to znaczy górna część kobiecej sukni: stanik.
6 Daraida, Garaya, Darinel są bohaterami dzieła Feliciano de Silva: „Don Florisel de Niqua (Salamanka 1551). Pierwszy to książę Agesilaos, syn Don Falanges i Alastrajaera, drugi — Don Arlanges, książę Hiszpanji. Darinel, syn bogatego chłopa z Tirel, zakochał się w księżniczce Onoloria, wychowanej, jako pasterka, nad brzegami Nilu. Częste apostrofy do kwiatów na łące i ptasząt w powietrzu odnoszą się do ich miłości. O Felicjanie de Silva i o jego eklogach mówił już Cervantes w Kapit. VI.
7 Długo wierzono, że od księżyca zależy wilgotność i świeżość nocy. Dante mówi: „il freddo della luna“.
8 Sławny lekarz z romansów rycerskich, który niejednokrotnie leczył Amadisa z Galji.

KAPITULUM XXVI

1 W żadnym z pięćdziesięciu czterech „romances“, opiewających czyny Bernarda de Carpio, niema mowy o uduszeniu Rinalda. Ariosto (XXIII 85 — 87) mówi, że Mendricardo. walcząc z Orlandem, chciał go udusić.
2 Medor był paziem nie Agromante, lecz Dardinello (Orl. Fur. XVIII. 165).
3 Widocznie Cervantesowi, jak i innym, ów różaniec, uczyniony z węzłów na strzępie koszuli, wydał się bluźnier-