Gospodarz zawołał nań, ale widząc, że nie odpowiada, zbliżył się i schwycił go za rękę. Po jej chłodzie poznał, że Anzelm był martwy. Pełen zdumienia i smutku zawołał na domowników, aby przypatrzyli się nieszczęściu, które się Anzelmowi zdarzyło. Nakoniec wziął papier, który, jak poznał, pismem Anzelma był pokryty i który te słowa zawierał:
Szalone i nierozważne pragnienie życie mi odebrało. Jeśli Kamillę dojdzie trafunkiem wiadomość o mojej śmierci, niechaj wie, że jej przebaczam, gdyż nie była obowiązana cudu czynić, ani ja nie miałem przyczyny domagać się, aby tego dokazała. A że sam stałem się pobudką mojej niesławy, słuszna rzecz tedy, abym...
Dotąd Anzelm napisał, z czego widać jawnie, że zdania nie dokończywszy, ducha wyzionął. Nazajutrz przyjaciel doniósł o śmierci Anzelma jego krewniakom, którzy już o jego nieszczęściu wiedzieli i Kamilli, znajdującej się w klasztorze i nieledwie gotowej do podróży na tamten świat w ślad za mężem, ale to nie z powodu śmierci męża, lecz dla wieści, jakie odebrała o swym oddalonym przyjacielu.
Mówią, że ostawszy wdową, nie chciała ani z klasztoru wyjść, ani mniszką zostać, dopóki nie doszły jej nowiny, że Lotarjusz zginął w bitwie, którą w tym czasie pan de Lautrac[1] wydał wielkiemu kapitanowi Gonzalo Fernadez de Cordoba w królestwie Neapolitańskiem, gdzie się był Lotarjusz udał, aby spóźnioną skruchę odprawić. Kamilla, uznawszy o tem, mniszką została i wkrótce zakończyła życie swoje, pełne smutku i melankolji. Taki był oto wszystkich koniec, z błahego wynikły początku“.
— Podoba mi się ta powieść — rzekł pleban — acz nie mogę się przeświadczyć, aby była prawdziwa. Jeśli autor ją wymyślił, tedy nie umiał dobrze zmyślać, gdyż i wystawić sobie nie można, aby się znalazł mąż tak głupi jak Anzelm i gotów na tak nie-
- ↑ Clemencin zauważył tu słusznie anachronizm. Lautrec brał udział w wojnach, na południu Włoch, dopiero po śmierci Don Gonzala Fernandeza z Kordoby. Po walkach w Lombardji, „splądrowaniu Rzymu“ i bitwie pod Pavią, (1527) Francuzi, pod dowództwem Lautrec‘a, wrócili na południe Włoch, gdzie Lautrec wkrótce zginął.