Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.2.djvu/326

Ta strona została przepisana.

2 Widocznie stało się to w zwadzie z galernikami, ale Cervantes o tem w kap. XXXI nie mówi.

KAPITULUM XXXI

1 Rozmowa Don Kichota z Sanczą, zawarta w tym rozdziale, stanowi, według Miguela de Unamuno, kwintesencję „kichotyzmu“. Na kłamstwa Sanczy odpowiada Don Kichot prawdami, opartemi o życie głębokie. Nie rozum, lecz wola stwarza świat! Stary aforyzm scholastyczny „Nihil volitum quin praecognitum“ należy zmienić na „nihil cognitum quin praevolitum“. „Na tym oszukańczym świecie, jak mówi Ramón de Campoamor, nic nie jest prawdą, ani kłamem, wszystko zależy od barwy szkła, przez które patrzymy“.

Que en este mundo traidor
Nada es verdad ni la mentira,
Todo es segun el color
Del cristál eon que se mira.

Filozof powiedziałby, że Don Kichot w tej rozmowie z Sanczą stworzył teorję relawizmu poznania. Ale skoro wszystko jest relatywne, relatywnym jest i sam relatywizm. Rycerz Posępnego Oblicza dał dowód wielkiej wnikliwości duchowej, twierdząc, że jeśli Dulcynea miała dla Sanczy „zapach mężczyński“ — stało się to tylko dlatego, że Sanczo wąchał samego siebie. Ci, dla których świat składa się tylko z materji, wąchają jedynie siebie i niezdolni są do kontemplowania ruchu gwiazd po firmamencie!
2 Porównaj notę II z kapitulum XXIII.
3 W noweli „Ilustre fregona“ mówi autor, że tym sposobem posługiwali się cyganie, chcąc, aby ich osły na jarmarkach wydawały się żwawemi i szybkobieżnemi zwierzętami.

KAPITULUM XXXII

1 „Los cuatro libros del valoroso Cavallero Don Cirongilo de Tracia“ zostały opublikowane w 1545 roku w Sevilli. Było to tłumaczenie łacińskiego dzieła Bernardo de Vargas. Historję Felixmarte z Hirkanji posiadał Don Kichot w swojej bibljotece. Trzecia książka gospodarza to „Crónica del gran Capitan Gonzalo Hernandez de Cordoba y Aquilar“. Zawierała ona także autobiagrafję Diego Garcia de Peredes, zmarłego w Bolonji w 1533 roku. Był to awanturniczy i dzielny rycerz, walczący kolejno pod sztandarem Wielkiego Kapitana, papieża i króla Ferdynanda Katolickiego. O Don Gonzalu z Kardoby, wsławionym w wojnach z Maurami i Francuzami i nazwanym „Wielkim Kapitanem“ dostatecznie mówi historja. W dzielą „Vidas de Espanoles celebres“ Manuela