Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.2.djvu/334

Ta strona została przepisana.

bardziej powikłaną i obfituje w ciekawsze przygody, niż „Opowieść Niewolnika“, włączona do „Don Kichota“.

KAPITULUM XLIII

1 Reminiscencja klasyczna, powstała z wiersza Wergiljusza (lib III, 513)... „surgit Palinurus et omnes — explorat ventos... Sidera cuncta notat tacido labentia caelo“.
2 „Diva triformis“ — mówi Owidjusz. Luna na niebie, Djana na ziemi, Proserpina lub Hekate w podziemiach.
3 Don Kichota nieraz zawodzi pamięć w rzeczach literatury. Rycerz Posępnego Oblicza, jak widać, niezbyt dobrze znał legendę o Apollu i Dafne, która, uciekając od miłosnych prześladowań boga, została przemieniona w laur.

KAPITULUM XLV

1 Przysłowie hiszpańskie: „Alia van leyes donde quieren reyes“. Genezą tego przysłowia był, jak się zdaje, t. zw. „sąd boży“ Króla Alfonsa VI (1072 — 1109) w Toledo. Król miał rozstrzygnąć „próbą ognia“, jaki rytuał ma odtąd obowiązywać: romański, czy mozarabski.
Z próby wyszedł zwycięsko Juan Ruiz, z tekstem mozarabskim, lecz król mimo to kazał rzucić tekst ten z powrotem w ogień i zaprowadził w Aragonie, Katalonji i Nawarze rytuał romański.
2 Oberżyści wiejscy, ludzie bez skrupułów, starali się żyć dobrze ze stróżami porządku publicznego i należeć nawet, z jakiegokolwiekbądź tytułu, do św. Hermandady, aby tylko mieć ręce wolne i aby ich łotrostwa uchodziły bezkarnie. Barwny obraz takiej gospody „jaskini zdzierstwa, łupiestwa i kradzieży“ daje Matteo Alemin w romansie swoim „Guzmán de Alfrache“. „Słowo oberżysty jest ostatnią instancją — mówi protagonista „powieści hultajskiej“ — niema się już do kogo zwracać i trzeba się polecić jedynie swojej sakiewce“.
3 Wyrażenie „niezgoda w obozie Agramante“ pochodzi z XXVII pieśni „Orlanda Szalonego“ Ariosta.
4 Sobrino, najrozsądniejszy z Saracenów, (pieśń XIV, 24) nie brał udziału w walkach w obozie Agramante. Mądrych rad udzielał Agramantowi raczej w innych okazjach, wyrzucając mu, że zgodził się na pojedynek między Ruggero a Mandrincardo.
5 Była to danina nadzwyczajna, płacona przez poddanych króla Kastylji, z okazji ślubu królewskiego, dar weselny, składany w gotówce nowej królowej na potrzeby jej dworu. Jak informuje Rodriguez Marin, nazwa „składać się na papucie, czy pantofle“ poszła ze zwyczaju ofiarowywania pannie młodej pantofli, w których poraz pierwszy szła do ślubu.