Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.3.djvu/384

Ta strona została przepisana.

„Diego de Miranda“ przypomina „Człowieka poczciwego“ Reja i „Pana Podstolego“ Krasickiego.
3 Podobnie w „Cyganeczce“ (rozdz. IV) i w „Drodze na Parnas“ daje Cervantes wyraz swemu wysokiemu pojęciu o prawdziwej i szczerej poezji i słusznemu gniewowi na fałszywych poetów.
4 Początek znanego wiersza Owidjusza: „Est Deus in nobis; agitante calescimus illo“.

KAPITULUM XVII

1 Klingi tych szpad nosiły znak małego pieska. Była to marka fabryczna Juljana del Rey, płanetnika z Toledo i Saragossy. W wieku XVII zasłużoną sławą cieszyły się także szpady Toledańczyka, Franciszka Ruiz Patilla. Wspomina o nim F. de Rojas w komedji: „Entre bobos anda el juego“.

KAPITULUM XVIII

1 W „Monosprecio de corte“ mówi Antonio de Guevara, że domy wiejskie, służące nietylko za mieszkania, ale i do innych celów, były wielce szerokie. „O bendita tu, aldea donde la casa es mas ancha“. Tymczasem w miastach „por ocasión de ser las casas altas, los aposentos tristes y las calles sombrias se corrompen mis los aires y enferman mis presto los hombres“.
2 Są to dwa wiersze, wyjęte z jednego z najpiękniejszych sonetów Garcilaso de la Vega:

„O dulces prendas, por mi mai halladas,
dulces y alegres mando Dios queria“.

3 Pończocha, sięgająca do połowy łydki, połączona z podeszwą z cienkiej skóry nazywała się borzegui. Maurowie używali borzegui głównie do jazdy konnej. Na pończochy te i podeszwy wciągano dopiero buty.
4 O człowieku-rybie, Mikołaju, mówi ludowa legenda messyńska, że przepływał z Sycylji na kontynent i z kontynentu na Sycylję, przebywając więcej w wodzie, niż na ziemi.
5 świetną karykaturę jednego z tych chełpliwych poetów daje Juan de Zabaleta (1610-1670) w „El dia de fiesta por la manana“.

KAPITULUM XIX

1 Były to tańce i pantominy zarazem. Taniec ze szpadami jeszcze do dziś tańczony jest w kraju Basków i w Asturji. Są to zapewne wspomnienia starożytnych hiszpańskich tańców wojennych, o których mówi Liwjusz.