Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.3.djvu/39

Ta strona została przepisana.

krasomówna, niezwykła i górna. To go pocieszyło znacznie, lecz znów zasmucił się, zważywszy, że autor jest Maurem, jak o tem świadczyło imię Cyd. Zasię od Maurów trudno jest prawdy oczekiwać. Maur, co tchnie, to łgnie; wszyscy oni są oszustami, kłamcami i mataczami. Jął się tedy Don Kichot obawiać, że pisarz ten mógł się nieprzystojnie o jego afektach wyrazić i wysokie cnoty jego damy, Dulcynei z Toboso, na osławę przywieść, życzył sobie bowiem, aby podano na jaśnię wierność, jaką dla niej zachował i cześć, którą ją otaczał, gardząc względami królowych, cysarzowych i panien i, trzymając na wodzy swoje przyrodzone cielesne chucie.
Sanczo Pansa i Karrasco zastali go w tych głębokich myślach, ponurzonego. Don Kichot powitał bakałarza z wielką dwornością.
Bakałarz ów, aczkolwiek zwał się Samson, nie był człekiem zbyt wielkiego wzrostu, zato frantem nad frantami i szelmą, kutą na cztery nogi. Cerę miał bladą, ale umysł mocny. Twarz okrągła, nos płaski i gęba od ucha do ucha — wszystko to znamionowało człeka, o złośliwem przyrodzeniu i wielkiej skłonności do żartów i wydwarzań. Gdy tylko zoczył Don Kichota, upadł przed nim na kolana i tym kształtem przemówił:

— Niech Wasza Dostojność, panie Don Kichocie z Manczy, da mi swe ręce do ucałowania. Na suknię świętego Piotra,[1] którą noszę, (chociażem dopiero czterech pierwszych święceń dostąpił) przysięgam, że Wasza Dostojność jest jednym z najznakomitszych rycerzów błędnych. Drugiego takiego na całym świecie nie masz, ani nigdy nie będzie. Niech Bóg sprzyja zacnemu Cydowi Hametowi Benengeli, który podał na jaśnię historję Waszych zawołanych czynów i niech po dwakroć błogosławiony będzie ten, co jej osnowy ciekaw będąc, z arabskiego na kastylijski ją przemie-

  1. Było to zaklęcie, używane powszechnie przez scholarów, chodzących w sukienkach duchownych. W „Pasagero“ Krzysztofa Suarez de Figureoa, pewien mistrz przysięga na Suknię św. Piotra, a temu, co się tej nowej przysiędze dziwi, odpowiada, że wolno się jest zaklinać na cześć rycerza, cześć hidalga, cześć żołnierza i na suknię św. Piotra. Ten tytuł kosztował go przecież wiele pieniędzy i trudów...