Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.4.djvu/106

Ta strona została przepisana.

się stąd, nie ważąc się tu wracać prędzej, jak po latach dziesięciu, pod zagrożeniem, że jeśli zakaz przekroczycie, tych dziesięciu lat dokończycie na tamtym świecie. Powieszę was na pięknej szubienicy, albo też uczyni to kat z mego polecenia. Niechaj mi się tu nikt nie sprzeciwia, gdyż sam na nim rękę swą położę. Jeden zaraz pieniądze wyliczył, drugi zaś je schował. Ten z wyspy się wyniósł, tamten do swego domu się udał. Gubernator zasię rzekł na ostatku: — Albo moja władza mało znaczy, albo też zniszczę te domy szulerskie, gdyż zdawa mi się, że są one szkodliwe wielce.
— Tego przynajmniej szulerskiego domu — odparł pisarz sądowy — nie będziecie mogli zniszczyć, Wasza Miłość, gdyż należy on do pewnej znakomitej osoby, która w ciągu roku więcej znacznie traci, niż w karty wygrywa. Będziecie natomiast mogli lepiej swoją władzę okazać w podłych gospodach i spelonkach, które najwięcej szkody przyczyniają i tysiące nieprawości w sobie kryją. W domach wielkich i znacznych panów sławni szulerzy nie są dość śmiali rzemiosło swoje hultajskie uprawiać. Skoro już nałóg gry stał się powszechny, lepiej będzie, jeśli grę sprawiać się będzie w domach zacnych, niźli w szulemi jakiegoś szczwanego filuta, gdzie po północy różnych nieszczęśników za żywa obłupiają ze skóry.[1]
Wtem nadszedł pachołek, prowadzący za ramię otroka: — WPanie gubernatorze — rzecze — ten młodzieniec szedł naprzeciw nam, skoro jednak zoczył, że to straż sądowa, obrócił się plecami i jął pomykać jak jeleń; snąć, że musi to być jakiś złoczyńca.

Pobiegłem za nim co tchu, gdyby jednak nie potknął się i na ziemię nie upadł, nigdybym go nie zdybał. — Za cóż uciekałeś? — zapytał Sanczo. — Dlatego, WPanie — odparł otrok — aby uniknąć odpowiedzi na siła zapytań, stawianych przez ludzi z sądowych urzędów. — Jakiego rzemiosła jesteś? — Tkacz,

  1. Ustawy i sankcje, jedna surowsza od drugiej, przeciwko grom w karty i kości, pojawiały się nieustannie. Ogromne bogactwo słów i zwrotów szulerskich dowodzi, jak powszechną musiała być namiętność gry hazardowej.