pretekstem: No hemos de tener nosotros por el milagro mayor de Don Quijote el que hubiese hecho escribir la historia de su vida a un hombre que como Cervantes, mostró en sus demas trabajos la endeblez de su ingenio? („Vida de Don Quijote y Sanczo“). Stosunek Miguela de Unamuno do Don Kichota jest stosunkiem żywym, nie na analityczno-rozumowych, lecz na uczuciowych przesłankach opartym, a do tego samowładnym aktem twórczym, docierającym do samego rdzenia kichotyzmu. Czytelnikowi, któryby pragnął sformułować sąd własny na Cervantesa i jego nieszczęśliwego syna, radziłbym najpierw zapoznać się z tą cudowną książką, przestrzegając go jednak, aby jej nie brał dosłownie i aby w symbolice nie doszukiwał się naukowości. Źródłowe badania nad życiem i sztuką Cervantesa zaczęły się stosunkowo niedawno. Pozatem większość tych ćwiczeń krytycznych na przestrzeni wieków jest raczej dźwiękiem pustych słów, niż blaskiem nowych idej. Dzieło Cervantesa stało się w pośmiertnej swojej wędrówce większym kameleonem, niż najciemniejszy poemat świata: „Boska Komedja“ Dantego, do której prowadzą dwa zasadnicze wykłady: teologiczno-moralny i polityczny. Tutaj wykładów (oczywiście naciąganych) jest tysiąc. Poznawszy choćby pobieżnie literaturę, poświęconą „Don Kichotowi“, dochodzi się do wniosku, że arcydzieło Cervantesa jest ziarnkiem piasku, zagubionem w odmęcie komentarzy i sprzecznych sądów. Na „Don Kichota“ patrzył każdy pod kątem swego światopoglądu i swej własnej Koncepcji życia. Poeta niemiecki Wieland nazwał go „świetnem lekarstwem na duchową gorączkę abstrakcji“, podczas gdy Rousseau pisał: „Trzeba tworzyć jak Cervantes, aby zmusić czytelnika do przeczytania sześciu tomów wizyj“. Laharpe oznajmił, że „Don Kichot“ jako opis szczególnego rodzaju obłędu, jest niższy od dzieł, malujących uniwersalność natury ludzkiej, bez różnicy cza-
Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.4.djvu/370
Ta strona została przepisana.